Zmiany, które wprowadzić ma do porządku prawnego Polski Ład obejmują przepisy ograniczające generowanie sztucznych kosztów uzyskania przychodu w postaci wypłaty tzw. „ukrytej” dywidendy. Wprowadzenie tej zmiany do ustawy CIT może mieć poważne reperkusje w zakresie funkcjonowania wielu spółek. Może się bowiem okazać, że standardowa dywersyfikacja ryzyka gospodarczego poprzez nabywanie głównych aktywów przez właściciela spółki lub przez spółki powiązane i udostępnianie ich podmiotom powiązanym – może w niektórych okolicznościach podlegać nowej regulacji.
Istota projektowanej regulacji polega na tym, by zrównać płatności o charakterze tzw. „ukrytej dywidendy” z wypłatą „zwykłej” dywidendy. Tego typu płatności nie będą więc mogły być zaliczone do kosztów podatkowych przez spółkę wypłacającą. Za taką „ukrytą” dywidendę (wyłączoną z kosztów podatkowych) będą uznane wydatki, jeżeli:
1) wysokość tych kosztów lub termin ich poniesienia w jakikolwiek sposób są uzależnione od osiągnięcia zysku przez podatnika lub wysokości tego zysku lub
2) racjonalnie działający podatnik nie poniósłby takich kosztów lub mógłby ponieść niższe koszty w przypadku wykonania porównywalnego świadczenia przez podmiot niepowiązany lub
3) koszty te obejmują wynagrodzenie za prawo do korzystania z aktywów, które stanowiły własność lub współwłasność wspólnika (akcjonariusza) lub podmiotu powiązanego ze wspólnikiem (akcjonariuszem) przed utworzeniem podatnika.
Jeżeli dana płatność spełnia wyłącznie warunek z pkt 2 lub 3 powyżej, to pomimo tego będzie mogła stanowić koszt podatkowy, jeżeli suma poniesionych w roku podatkowym przez podatnika takich kosztów – jest niższa niż kwota zysku brutto w rozumieniu przepisów o rachunkowości, uzyskanego w roku obrotowym, w którym koszty te zostały uwzględnione w wyniku finansowym podatnika.
Powyższe przepisy „chwytają w locie” istniejące nawet od wielu lat relacje gospodarcze. Już teraz więc warto dokonać przeglądu transakcji, celem wykluczenia powyższej sytuacji lub jej szybkiej zmiany.