Zgodnie z Uchwałą Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego z 17.10.2024 r. (III PZP 1/24, LEX nr 3769628) ujawnienie w toku postępowania sądowego w sprawie z odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę nowej okoliczności, jaką jest ciąża pracownicy w okresie biegnącego wypowiedzenia, nie stanowi zmiany powództwa i dlatego nie jest ograniczone terminem 21 dni przewidzianych do złożenia odwołania do sądu (art. 264 kodeksu pracy).
W pozwie pracownica zażądała przywrócenia do pracy, wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy lub odszkodowania. Powódka stwierdziła, że wypowiedzenie umowy z powodu rzekomego braku realizacji celów sprzedażowych było nieuzasadnione, a w piśmie dodatkowo poinformowała, że zaszła w ciążę w okresie wypowiedzenia.
Sąd Rejonowy przywrócił pracownicę do pracy i przyznał wypowiedzenie od momentu zawiadomienia o ciąży.
Apelację od orzeczenia sądu I instancji złożył pozwany pracodawca, stwierdzając, że powódka była nielojalna, czekając prawie 1,5 roku na zawiadomienie o swoim stanie. Przywołała nową podstawę roszczenia.
Sąd Okręgowy skierował zapytanie prawne do SN, z uwagi na wątpliwość, czy pracownica w ciąży w okresie wypowiedzenia może poinformować swego pracodawcę o tym stanie po upływie 21 dni, czy też wobec toczącego się i już zawisłego postępowania sądowego od wypowiedzenia umowy o pracę dodatkowa informacja stanowi rozszerzenie pozwu oraz czy możliwe jest odstąpienie od ochrony macierzyństwa, z uwagi na zawiadomienie pracodawcy o ciąży po 14 miesiącach od powzięcia o tym informacji.
Sąd Najwyższy w podjętej uchwale stwierdził, że nie doszło do zmiany powództwa poprzez poinformowanie sądu o ciąży w okresie wypowiedzenia. W ocenie SN nastąpiła zmiana podstawy faktycznej, bo wcześniej powódka zarzucała pracodawcy, że przyczyna wypowiedzenia nie była prawdziwa. W związku z powyższym naruszono art. 177 par. 1 kodeksu pracy zgodnie z którym w okresie ciąży oraz w okresie urlopu macierzyńskiego (…) pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać stosunku pracy z pracownikiem.