Sąd Okręgowy w Warszawie, Wydział XVI Gospodarczy dnia 19 listopada 2021 r. w sprawie o sygn. akt XVI GC 1309/20 wydał jeden z pierwszych w Polsce wyroków, który orzeka nieważność tzw. umowy kredytu frankowego zawartej w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą. Spraw, w których to przedsiębiorcy, a nie – konsumenci, pozywają banki, nie jest wiele, jednak każdego roku ich liczba przybywa.
Powód działający w formie spółki akcyjnej skierował pozew przeciwko Pekao Bankowi Hipotecznemu S.A. o zapłatę i ustalenie nieważności umowy kredytu denominowanego w walucie CHF, którą zawarł w ówczesnym BPH Bankiem Hipotecznym S.A. Kwota kredytu wynosiła kilka milionów CHF i w całości przeznaczona była na prowadzenie działalności gospodarczej kredytobiorcy.
Sąd uznał, że sprzeczne z istotą stosunków umownych są zapisy umowy kredytu, w której kredytodawca jest upoważniony do jednostronnego określenia kursu waluty, na podstawie którego kredytobiorca ma spłacać kredyt. Zamieszczenie w umowie takiej klauzuli nie może zostać uznane za działanie pozostające w granicach swobody umów z art. 353(1) k.c.. Zobowiązanie kredytobiorcy dotyczące wysokości spłacanego kredytu nie może zostać określone jednostronnie przez bank.
Ponadto, w orzeczeniu Sąd wskazał, że podmiotem słabszym wobec banku jest również przedsiębiorca działający w ramach spółki akcyjnej, który zaciągnął kilkumilionowy kredyt w CHF. Co więcej, postanowienia umowy kredytu muszą być doprecyzowane w stopniu umożliwiającym przypisanie obu stronom zamiaru i woli dokonania danej czynności na uzgodnionych warunkach albo na zasadach zaproponowanych przez jedną stronę, w tym ekonomicznie silniejszą.
Dla „frankowiczów”- przedsiębiorców jedyną możliwością na podważenie umów w CHF w sądach jest wykazanie ich nieważności. Przedsiębiorcy w odróżnieniu od konsumentów nie mogą powoływać się na istnienie bezskutecznych klauzul abuzywnych (czyli naruszających prawa konsumentów), które regulują mechanizm indeksacji lub denominacji w umowie w CHF.
Dotychczas sądy brały pod uwagę nieważność umów kredytów frankowych zawieranych przez przedsiębiorców tylko przesłankowo, tj. bez ustalenia nieważności wprost w wyroku. Było to związane z tym, iż sami „frankowicze” w pozwach formułowali tylko roszczenia o zapłatę lub sąd oddalał roszczenie o ustalenie nieważności z uwagi na brak interesu prawnego.