Projekt ustawy ma wprowadzić do polskiego porządku prawnego tzw. estoński CIT (w ustawie nazwany ryczałtem od dochodów spółek kapitałowych). Zmiany mają wejść w życie z dniem 1 stycznia 2021 r.
Zasadą estońskiego CIT jest opodatkowanie firmy dopiero w momencie wypłaty przez nią zysku (brak podatku tak długo, jak zysk pozostaje w firmie). Opodatkowanie nie będzie jednak ograniczone tylko do dywidend, a będzie obejmowało każde przeznaczenie zysku spółki do konsumpcji, niezależnie od formy takiego przekazania. Głównym założeniem zmian jest zwiększenie nakładów firm na inwestycje.
W projekcie ustawy wprowadzono w ostatnim czasie szereg zmian, tj.:
– podwyższono kryterium przychodów spółek, które uprawniają do skorzystania z tego rozwiązania – do 100 mln zł (uprzednio próg wynosił 50 mln zł);
– złagodzono warunek dotyczący zatrudnienia co najmniej 3 pracowników (innych niż udziałowiec/akcjonariusz) na podstawie umowy o pracę. Spółka może nadal korzystać z preferencyjnego opodatkowania, jeśli ponosi wydatki na wynagrodzenia z tytułu innych umów cywilnoprawnych (w określonej kwocie). A mały podatnik może w pierwszym roku opodatkowania zatrudniać jedną osobę, zamiast trzech;
– po zmianach podatnik może złożyć informację o rezygnacji z opodatkowania estońskim CIT w deklaracji składanej za ostatni rok podatkowy, w którym podatnik stosował to opodatkowanie;
– podatnik opodatkowany estońskim CIT będzie mógł wstecznie rozliczyć straty podatkowe poniesione przed przystąpieniem do estońskiego CIT.